Coraz więcej Polaków ma potrzebę posiadania choćby podstawowej wiedzy z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Chcą wiedzieć w jaki sposób zachować się w nagłych przypadkach, tak by móc udzielić pomocy, a nawet uratować komuś życie.
W efekcie wiele osób chętnie uczestniczy w kursach pierwszej pomocy przedmedycznej, nie tylko w tych organizowanych przez zakłady pracy, ale również samodzielnie wyszukują kursy organizowane przez ratowników i profesjonalne firmy. Z pomocą przychodzą również nowoczesne, bezpłatne i ogólnodostępne rozwiązania – jak na przykład mobilna mapa defibrylatorów.
Jak podkreślają specjaliści, im więcej będzie się mówić o tym, jak postępować w najbardziej typowych przypadkach np. nagłym zatrzymaniu krążenia, utracie przytomności, tym więcej akcji ratunkowych będzie miało szansę zakończyć się sukcesem. Niestety ludzie często nie wiedzą, że sprzęt ratujący życie jest w pobliżu.
Pomocne mogą się okazać nowe technologie i mapy cyfrowe. Na przykład na mobilnych mapach Panoramy Firm zaznaczonych jest ponad 900 miejsc w Polsce, gdzie rozmieszczone są automatyczne defibrylatory (AED). Aby znaleźć najbliższy defibrylator, wystarczy na mapie Panoramy Firm zaznaczyć punkt POI (Punkty Użyteczności Publicznej) o nazwie „defibrylatory”. – mówi Sabina Kornblit, Ekspert ds. komunikacji wewnętrznej i PR. Oprócz dokładnego adresu i numeru telefonu, przy każdym opisie podana jest informacja o godzinach, w których dany defibrylator jest dostępny. Inną funkcjonalnością dostępną na mapie Panoramy Firm, która pozwala na jak najszybsze dotarcie do punktu z AED jest możliwość wyznaczenia trasy dotarcia do celu. – dodaje Sabina Kornblit.
Defibrylatory dostępne w miejscach publicznych mogą uratować życie, ale niestety często nikt nie wie gdzie się one znajdują. Dlatego warto informować o takich rozwiązaniach jak mobilna mapa defibrylatorów. Co więcej nie trzeba się bać, że wyrządzimy krzywdę osobie, którą defibrylujemy, gdyż praktycznie takie urządzenie samo wie, jak i kiedy ma zadziałać. Defibrylatory AED wydają komendy głosowe i podpowiadają krok po kroku, co trzeba robić.
Lato to niestety nie tylko czas wypoczynku, ale także zwiększonej liczby wypadków na drogach, utonięć i zasłabnięć. Ciepłe dni powodują, że szybciej się męczymy, a wysiłek fizyczny, nagły stres czy szok termiczny po zetknięciu z zimną wodą mogą wywołać zatrzymanie akcji serca i krążenia. W takich sytuacjach występuje zatrzymanie oddechu, co w konsekwencji może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu. Warto uczestniczyć w kursach pierwszej pomocy by wiedzieć jak zachować się w takiej sytuacji, jak również cenna jest wiedza jak możemy znaleźć najbliższy defibrylator.
[PR]