To już prawdziwa plaga, brakuje solidnie przygotowanych ludzi do pracy, a zamiast tego każdego roku na rynek pracy trafiają kolejni absolwenci pedagogiki, politologii oraz kulturoznawstwa. Wynikiem czego na przełomie sierpnia i września notuje się zwiększone zainteresowanie szkoleniami zawodowymi – informuje serwis Szkolenia24h.pl.
Tak dużego zaangażowania w poszukiwanie solidnych szkoleń zawodowych, jak w tym roku nie było od lat – mówi Małgorzata Michalska redaktorka serwisu Szkolenia24h.pl. Ludzie są bardzo zdesperowani i decydują się na udział nawet w tych kursach, które są organizowane daleko od ich miejsca zamieszkania. Wszystko po to, aby uzyskać konkretne umiejętności, a przez to pracę w kraju bądź za granicą – dodaje Michalska.
Analiza przesyłanych zgłoszeń z zakresu zapotrzebowania na szkolenia dowodzi jasno, w jakim obszarze zawodowym społeczeństwo chce się edukować. I tak, najwięcej chętnych zgłasza się na szkolenia czysto techniczne z zakresu elektryki, elektroniki, mechaniki czy budownictwa, do tego dochodzą szkolenia dla ślusarzy, spawaczy, kierowców, tapicerów, stolarzy, projektantów wnętrz. Zaraz potem znajdują się najróżniejsze szkolenia sprzedażowe, także z zakresu e-handlu, z technik skutecznego handlu, obsługi klienta i telemarketingu. W kręgu zainteresowania pozostają nadal kursy kosmetyczne, manicure, pedicure, czy z zakresu fryzjerstwa oraz inne dostępne pod tym linkiem. Wiele osób pyta również o bardzo specjalistyczne szkolenia biznesowe i językowe.
W czasach, gdy wrasta zainteresowanie tak zwaną „szybką nauką” na kursach zawodowych równocześnie spada zainteresowanie edukacją na studiach wyższych, co przedstawił również w swoim najnowszym raporcie CBOS. Przytaczając tylko fragment ze wspomnianego raportu możemy szybko przekonać się, że aż 16% społeczeństwa w roku 2013 poddało w wątpliwość stwierdzenie, że w Polsce warto się uczyć i zdobywać wykształcenie. Dla porównanie warto dodać, że 2007 roku sceptyków było tylko 5 %. Jasno można wnioskować z tego, że najbardziej stracą na tym najróżniejsze prywatne wyższe uczelnie, do których ludzie zwyczajnie przestaną się zapisywać w tak dużym stopni jak to było jeszcze kilka lat temu. Oferowanie słabych kierunków, a przez to zerowych szans na zatrudnienie musiało wcześniej czy później doprowadzić do tak patowej sytuacji. Młodzi ludzie nie chcą już tracić ani czasu ani pieniędzy na studia, z którymi nie wiążą się żadne przyszłościowe profity.
A jak pracodawcy reagują na obecną sytuację? Dla nich także ogromnym problemem jest brak umiejętności technicznych potencjalnych kandydatów, w dalszej kolejności wskazują na brak jakiegokolwiek doświadczenia osób aplikujących, a także na zbyt wysokie oczekiwania finansowe już na samym początku zatrudnienia. Taka sytuacja sprawia, że procesy rekrutacyjne ciągną się w nieskończoność, a nierzadko po miesiącu bądź dwóch trzeba całość rozpoczynać od początku. Wynikiem tego są stale wyświetlające się te same ogłoszenia o pracę na portalach internetowych czy w prasie.
Zmiana sytuacji jest możliwa, ale bardzo trudna do wprowadzenia oczywiście ze względów finansowych. Najlepszym rozwiązaniem dla młodych ludzi wydaje się być zasada 3 x S czyli szkoła zawodowa, staż i szkolenia dokształcające. Inne rozwiązania do tej pory okazały się zupełnym fiaskiem. Nie pozostaje zatem nic innego, jak zachęcić wszystkich rozczarowanych swoim obecnym wykształceniem do zdobywania nowych kwalifikacji zawodowych.
***
Serwis www.szkolenia24h.pl prezentuje propozycje szkoleniowe realizowane w całej Polsce z zakresu najróżniejszych branż. Od lat stanowi cenno źródło wiedzy na temat rynku szkoleń w naszym kraju. Oferowane szkolenia i kursy dostępne są w formie tradycyjnych spotkań edukacyjnych oraz platform e-learningowych. Nie brakuje szkoleń darmowych, dofinansowanych z EFS oraz najróżniejszych ofert rabatowych. Zapraszamy.
Zainteresowanych bliższymi informacjami zapraszamy do kontaktu: Gosia@szkolenia24h.pl
[informacje.netpr.pl]
To fakt, dziś stary schemat edukacji i kariery na naszych oczach się dezaktualizuje. Coraz mniej osób chce poświęcać kilka lat swojego życia na to aby by wykształconym bezrobotnym. Tak naprawdę dziś często, lepiej radzi sobie budowlaniec czy hydraulik bez papierów, niż wykształcony socjolog – grunt to konkretne umiejętności – a nie ogólna wiedza o wszystkim (i o niczym).