Ponad połowa firm zrezygnowała z inwestycji z uwagi na pandemię

Po roku od wprowadzenia pierwszego lockdownu gospodarki polscy przedsiębiorcy są podzieleni w kwestii oceny sytuacji swoich firm. Choć większość z nich postrzega swoją sytuację pozytywnie albo neutralnie, wśród mikroprzedsiębiorstw oraz w branżach powiązanych z turystyką dominują oceny negatywne. Ponad połowa firm zrezygnowała z inwestycji ze względu na pandemię. Równocześnie w 2021 r. realizację nowych inwestycji planuje obecnie niecałe 30 proc. przedsiębiorstw. Prawdziwą próbą dla polskich firm będzie rok 2021 – wynika z najnowszego raportu EY „Rok z COVID-19 oczami polskich przedsiębiorców”.

inwestycje

  • Pomimo spadku przychodów i liczby klientów, zdecydowana większość przedsiębiorstw (69 proc.) utrzymała stan zatrudnienia na tym samym poziomie co przed pandemią, a 8 proc. firm zwiększyło liczbę pracowników. Ponad 3/4 przedsiębiorców (79 proc.) nie zdecydowało się na obniżenie wynagrodzeń,  a 91 proc. wypłacało je bez opóźnień.
  • 63 proc. przedsiębiorców ocenia ogólną sytuację swoich firm pozytywnie (33 proc.) albo neutralnie (30 proc.). Z kolei o negatywnej ocenie mówi 36 proc. badanych.
  • Blisko połowa przedstawicieli przedsiębiorstw średnich (45 proc.) i dużych (48 proc.) pozytywnie ocenia sytuację swojej firmy. Najwięcej optymistycznych deklaracji dotyczy firm produkcyjnych i budowlanych.
  • Przedsiębiorstwa, które najczęściej źle oceniają swoją obecną sytuację to mikroprzedsiębiorstwa (51 proc.) oraz firmy usługowe i powiązane z turystyką. Aż 95 proc. przedstawicieli branży hotelarskiej i gastronomicznej ocenia sytuację swojej firmy jako złą.
  • W ocenie przedsiębiorców, w czasie pandemii najwięcej zyskały branże związane z medycyną, farmacją i produkcją środków ochronnych oraz handel internetowy i branża informatyczna. Jako branże, które straciły z powodu pandemii, wskazywane są turystyka i hotele, a także gastronomia, rozrywka i sport.

Jak wynika z badania, rok po wprowadzeniu pierwszego lockdownu polskiej gospodarki przedsiębiorcy oceniają kondycję firm i branż w większości neutralnie lub pozytywnie, mimo że ponad połowa badanych firm (54 proc.) przyznaje, że ich przychody w 2020 r. spadły w porównaniu z 2019 r. o co najmniej 25 proc. Bilans zysków i strat zależy jednak w dużej mierze od wielkości przedsiębiorstwa i branży. W grupie mikroprzedsiębiorstw na spadek przychodów przynajmniej o ¼ lub więcej wskazało 65 proc. badanych.

Bardziej pesymistyczna jest opinia ankietowanych na temat stanu polskiej gospodarki. Zdaniem 78 proc. obecna sytuacja gospodarcza w kraju, w porównaniu do stanu sprzed pandemii, nie jest sprzyjająca.

Aby dostosować się do sytuacji pandemii, ponad połowa przedsiębiorstw (59 proc.) wykorzystała oszczędności. Część firm po roku pandemii deklarowała problemy z płynnością finansową (29 proc.) lub wzrost zadłużenia firmy (27 proc.). Wśród przyczyn kłopotów z płynnością finansową badani wskazywali zatory płatnicze (64 proc.), brak przychodów z powodu lockdownu (62 proc.), rezygnację z usług przez klientów (59 proc.) oraz wydłużony czas płatności za faktury (44 proc.).

– Rok 2020 był bardzo trudny dla polskich przedsiębiorców, ale dla wielu z nich negatywne skutki pandemii możemy poznać dopiero w bieżącym roku. Dotyczy to w szczególności niektórych przedsiębiorstw i branż, które dotychczas były silnie wspierane programami rządowymi i korzystały z wcześniejszych oszczędności, a które nie mogą w ten sposób funkcjonować na dłuższą metę. Część z tych firm upadnie, ale jest duża szansa, że zbiegnie się to w czasie z silniejszym ożywieniem w polskiej gospodarce, co pozwoli ograniczyć negatywne skutki dla rynku pracy – mówi Marek Rozkrut, główny ekonomista EY Polska, szef Zespołu Analiz Ekonomicznych EY.

Konsekwencje dla biznesu

Najczęściej wskazywanym przez firmy utrudnieniem w prowadzeniu działalności z powodu pandemii jest spadek liczby klientów (48 proc. wskazań) oraz wysokie koszty bieżącej działalności (44 proc. wskazań). Mimo tego, większość przedsiębiorstw (69 proc.) utrzymała stan zatrudnienia na tym samym poziomie co przed pandemią, a 8 proc. zwiększyła liczbę zatrudnionych. Odsetek firm deklarujących zmniejszenie liczby pracowników był wyższy wśród większych przedsiębiorstw. 42 proc. dużych firm przeprowadziło redukcję zatrudnienia, przy 16 proc. w przypadku mikroprzedsiębiorstw.

Różnice między dużymi a małymi podmiotami dostrzegalne są także w przypadku korzystania z różnych form wsparcia. Przedsiębiorstwa zatrudniające 250 lub więcej pracowników wyraźnie rzadziej niż mniejsze przedsiębiorstwa korzystały z programów pomocowych. Wśród mikro i małych firm relatywnie dużym zainteresowaniem cieszyła się dedykowana im pożyczka ze środków Funduszu Pracy i zwolnienia ze składek ZUS. Większe firmy z kolei częściej wspomagały się Tarczą Finansową PFR czy pożyczką obrotową na finansowanie wynagrodzeń pracowników.

Oczekiwania przedsiębiorców

Zniesienie restrykcji związanych z pandemią (44 proc.), zmiana przepisów podatkowych w taki sposób, że podatek byłby należny jedynie od opłaconych faktur (38 proc.), dotacje (22 proc.) i rekompensaty (16 proc.) to najbardziej oczekiwane przez przedsiębiorców formy wsparcia w okresie pandemii.

Wygrani i przegrani pandemii

Najlepiej swoją sytuację (jako „bardzo dobra” i „raczej dobra”) oceniają średnie (45 proc.) i duże przedsiębiorstwa (48 proc.), a w ujęciu branżowym firmy farmaceutyczne i z ochrony zdrowia (48 proc.) oraz produkcyjne i budowlane, gdzie odpowiednio 38,7 proc. i 38,5 proc. ocenia swoją sytuację jako bardzo dobrą i raczej dobrą w porównaniu z rokiem poprzednim.

Po drugiej stronie są mikroprzedsiębiorstwa, gdzie źle sytuację swojej firmy ocenia 51 proc. badanych. Negatywne deklaracje dotyczą przede wszystkim firm usługowych oraz powiązanych z turystyką. Aż 95 proc. przedstawicieli hoteli i gastronomii ocenia sytuację swojej firmy jako złą.

O badaniu

Badanie na zlecenie EY zrealizował IBRIS w styczniu 2021 roku, na próbie 500 firm, w tym 200 mikroprzedsiębiorstw (2-9 zatrudnionych), 150 małych przedsiębiorstw (10-49 zatrudnionych), 100 średnich przedsiębiorstw (50-249 zatrudnionych) oraz 50 dużych przedsiębiorstw (250+ zatrudnionych). W badaniu wzięły udział firmy o zróżnicowanej wielkości i reprezentujące różne branże oraz sektory. Badanie zrealizowane metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).

[www.ey.com]

reklama:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozwiąż równanie: *Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.