Niskie bezrobocie i duża rotacja kadr to obecnie poważne wyzwania dla pracodawców. Zyskują firmy, które dbają o swoich pracowników. Często słyszymy o rynku pracownika, natomiast nazwałbym go raczej rynkiem dobrego pracodawcy – mówi Jacek Siwiński, prezes VELUX Polska, firmy nagrodzonej tytułem „Pracodawca Roku”. Bycie dobrym pracodawcą zwyczajnie się firmie opłaca – zwiększa efektywność rekrutacji, pomaga w znalezieniu fachowców na bardzo konkurencyjnym rynku pracy i ogranicza koszty związane z rotacją i procesami rekrutacyjnymi. Same podwyżki wynagrodzeń nie są wystarczające.
– W ostatnim czasie głośno jest o wyzwaniach związanych z rynkiem pracy. Mamy do czynienia z bardzo niskim bezrobociem, co sprawia, że firmy mają kłopot, żeby pozyskać wystarczającą ilość kadr. Oczywiście, to wzmaga konkurencję między firmami, które stosują różne zabiegi, aby tych pracowników pozyskać. To z kolei rodzi też większą presję na płace i powoduje większą rotację pracowników – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Siwiński, prezes VELUX Polska.
Pracodawcy mierzą się z sytuacją, jaka nie miała miejsca na polskim rynku pracy od 25 lat. Z wrześniowego raportu „International Business Report” Grand Thornton wynika, że już 60 proc. dużych i średnich firm w Polsce ma problemy ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników.
Rekordowo niskie bezrobocie (6,8 proc. w lutym według GUS), które utrzymuje się od wielu miesięcy, w połączeniu ze wzrostem gospodarczym i rosnącym zapotrzebowaniem na wykwalifikowane kadry powodują konkurencję między pracodawcami i presję na podnoszenie wynagrodzeń. Jak wynika z ostatniego „Barometru Rynku Pracy” Work Service, blisko dwie trzecie Polaków (61,5 proc.) spodziewa się w nadchodzących miesiącach podwyżki wynagrodzenia – to najwyższy wynik w całej historii badania.
– Nasz przemysł charakteryzuje się nieograniczoną chłonnością na zatrudnienie, ale nie chodzi tylko o to, żeby zatrudniać więcej pracowników, ale żeby zatrudniać takich, którzy poprawią efektywność gospodarowania przedsiębiorstwem. Tak więc muszą być to ludzie o odpowiednich kwalifikacjach, którzy wniosą do firm wartość dodaną – mówi dr Leszek Juchniewicz, przewodniczący Rady Programowej Konferencji Energetycznej EuroPOWER i przewodniczący kapituły Lider Świata Energii.
Do deficytu specjalistów na polskim rynku pracy przyczynia się mała popularność szkolnictwa zawodowego. Wiele firm na własną rękę podejmuje współpracę z uczelniami i szkołami zawodowymi, aby wykształcić dla siebie przyszłych pracowników, którzy będą mieć odpowiednie kompetencje.
– Mamy z jednej strony wyzwania ilościowe, a z drugiej – jakościowe, ponieważ nasz system szkolnictwa, zwłaszcza szkolnictwa zawodowego, nie dostarcza nowej kadry o tym profilu, który jest dzisiaj potrzebny w przemyśle. Firmy muszą radzić sobie z tym poprzez angażowanie się w programy edukacyjne, współpracę z systemem szkolnictwa, jak również szkolenia wewnętrzne – zauważa Jacek Siwiński.
Jak wynika z raportu „Cała Polska tworzy idealne miejsca pracy”, opublikowanego w marcu przez firmę doradczą EY, niskie bezrobocie i duża rotacja pracowników skłaniają przedsiębiorstwa do większej koncentracji na employer brandingu i efektywnym zarządzaniu. Aby zatrzymać pracowników, firmy muszą podejmować takie działania, które zbudują ich lojalność i zaangażowanie.
– Dzisiaj od pracodawców wymaga się dużo więcej w związku z konkurencyjnym rynkiem pracy. Często słyszymy o rynku pracownika, natomiast ja nazwałbym to raczej rynkiem dobrego pracodawcy – dlatego, że dobrzy pracodawcy dzisiaj mają łatwiej na rynku – podkreśla Jacek Siwiński.
Takie miano zwyczajnie się firmie opłaca – zwiększa efektywność, pomaga w znalezieniu fachowców na bardzo konkurencyjnym rynku pracy i ogranicza koszty związane z rotacją i procesami rekrutacyjnymi.
VELUX Polska, największy w kraju producent i eksporter okien, rokrocznie potrzebuje więcej pracowników, dlatego razem ze spółkami siostrzanymi prowadzi długofalową politykę w tym obszarze.
– Z jednej strony są to bezpieczne warunki pracy, dobre warunki sanitarne i dobra ergonomia stanowisk pracy. To dotyczy nie tylko pracowników produkcji, ale również biurowych i terenowych. Po drugie – mamy dobre warunki wynagrodzenia i cały pakiet benefitów, takich jak ubezpieczenia czy opieka medyczna. Trzecim aspektem jest wysoka kultura pracy – to musi być miejsce pracy, w którym pracownik dobrze się czuje, jest traktowany z respektem, a pracodawca potrafi zatrzymać swoich pracowników na dłużej – wylicza Jacek Siwiński.
Dodatkowo działająca w ramach grupy fundacja pracownicza pomaga w ciężkich wypadkach losowych, finansuje kosztowne leczenie i edukację dzieci pracowników firmy. W 2017 roku VELUX i jej spółki siostrzane zatrudniły 500 nowych pracowników (wzrost o 12 proc.) – łącznie dla Grupy pracuje w tej chwili w Polsce przeszło 4250 osób.
Kompleksowa polityka została doceniona nagrodą „Pracodawca Roku” dla Grupy VELUX – nagrodą dla firm, które swoim działaniem angażują się w rozwój pracowników, doceniają ich wkład, dają przestrzeń do rozwijania umiejętności, a także tworzą przyjazne środowisko pracy.
– Pracodawca musi być mądrym i dobrym oraz zorientowanym na przyszłość i tylko takich pracodawców uwzględniamy w swoim rankingu, bo oni będą decydować o przyszłości zarówno naszej gospodarki, jak i przyszłości pracowników – podkreśla dr Leszek Juchniewicz.
[Newseria.pl]